

Bukmacherzy wystawili kursy na to, kto zostanie wybrany następnym Papieżem. Ofertę przedstawił m.in. Betfan, na którego podstawie sprawdzamy aktualne przewidywania.
Kto następnym Papieżem?
O tym, kto zostanie kolejnym Papieżem, zdecyduje zgromadzenie kardynałów. Konklawe, zgodnie z wytycznymi dotyczącymi czasu wyboru nowego Papieża, odbędzie się między 5 a 10 maja.
Kogo eksperci wskazują jako potencjalnego zwierzchnika Kościoła Katolickiego? W ich opinii największe szanse mają:
- Pietro Parolin
- Luis Antonio Tagle
- Robert Sarah
- Matteo Zuppi
U bukmachera Betfan można typować także to, jakie imię przyjmie następny Papież. Jako najbardziej prawdopodobny wybór wskazywane jest przyjęcie imienia Franciszek.
W dalszej kolejności wskazane są imiona: Piotr, Leo i Jan Paweł.
Opinie analityków o następnym Papieżu
W gronie najpoważniejszych kandydatów do zostania głową Stolicy Apostolskiej eksperci wskazują kilku kandydatów.
Najpoważniejszym jest Pietro Parolin, Włoch urodzony w 1955 roku. Uznawany jest za faworyta Konklawe i ma być umiarkowanym zwolennikiem polityki Franciszka. Jest też doświadczonym dyplomatą, który od 2013 piastuje stanowisko Sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej.
Luis Antonio Tagle to z kolei kardynał z Filipin, mający być gwarantem kontynuacji drogi, jaką obrał Papież Franciszek. Kardynał Tagle znany jest ze swoich liberalnych poglądów, a jego charyzma ma przysparzać mu wielu zwolenników.
Trzecim z kandydatów wskazywanych przez ekspertów jest Robert Sarah. Afrykański kardynał był otwartym krytykiem polityka Franciszka, a jego podejście do spraw Kościoła Katolickiego jest mocno konserwatywne. Ma to sprawić, że w opozycji do niego będzie cała liberalna frakcja.
Kolejnym z bardziej liberalnych kandydatów jest Matteo Zuppi. Arcybiskup Bolonii wskazywany jest jako kontynuator pontyfikatu Franciszka. Nazywany jest także “kapłanem ulicy” zaangażowanym w sprawy migrantów czy w niesienie pomocy osobom bezdomnym.
Pozostali kandydaci na dziś mają, przynajmniej w opinii ekspertów od spraw watykańskich, mniejsze szanse na wybór. Podczas Konklawe kandydat musi jednak uzyskać 2/3 głosów, co może prowadzić do pojawienia się nowych nazwisk na liście potencjalnych następców Franciszka.